Dziękuję, że jesteś! +współpraca z mocem

Jak często wypowiadasz to zdanie? A może wcale?

Właśnie postanowiłam, że zrobię wszystko, by osoby, które będą zaglądać na tę stronę, zawsze wynosiły stąd pozytywną energię i chęć do działania. Teksty, które tutaj publikuję zawsze są szczere i oddają to, co dzieję się u mnie w danej chwili. Dzisiaj chcę Ci coś napisać. Coś bardzo dla mnie ważnego.

Dziękuję, że jesteś!
Chcę Ci podziękować. Podziękować za to, że jesteś. Że czasem tutaj wpadasz, czytasz albo komentujesz. Podziękować Ci za to, że poświęcasz swój czas i wpadasz tutaj, żeby dowiedzieć się, co u mnie słychać. Wpadasz tutaj i czytasz o tym, o tym i o tym. Wiesz, że nienawidzę fasolki tak samo mocno jak kocham USA. Ale teraz nie o tym. Chciałabym wiedzieć, co czujesz, myślisz, kiedy czytasz moje posty? Czy ten blog pomaga Ci w czymś? Sprawia, że chcesz coś zmienić w swoim życiu? Daje Ci chęć do działania? Motywuje Cię do czegoś? Sprawia, że zaczynasz choć trochę bardziej optymistycznie patrzeć na świat? Bo widzisz, chciałabym, żeby tak było. Marzy mi się, żeby ktoś po przeczytaniu jakiegoś posta, pomyślał: kurczę, to prawda. Życie jest piękne. Marzy mi się, żebyś wreszcie uwierzył, że MOŻNA. Można być szczęśliwym! Można spełniać swoje marzenia. Chcę, żebyś wiedział, że Ty też możesz! Chcę, żebyś wiedział, że jesteś wyjątkowy i nikt i nic tego nie zmieni! Piszę ten post do Ciebie, bo ostatnio wszystko się wali. Nie u mnie, ale u wielu moich znajomych. Słyszę, że znowu ktoś ma zły dzień, masakryczny tydzień, porąbany miesiąc. Słyszę o tym, że ludzie mają naprawdę masę problemów. I to nie jest tak, że ja ich nie mam. Mam. Piszę to do Ciebie, bo chcę, żebyś wiedział, że ja też czasami płaczę. Też miewam gorsze dni. Też nie mam motywacji. Też boję się wielu rzeczy. Też martwię się co będzie dalej. Też mam masę wątpliwości i zastanawiam się czy nie zrezygnować z kilku rzeczy. Też wkurza mnie to, że te wakacje mijają tak szybko. Tylko wiesz co? Ostatnio jakoś przestałam się tym przejmować. Nie boję się. Przestałam się bać, że coś nie wyjdzie, bo będę robić wszystko, co w mojej mocy, aby mi się udało. I chcę Ci powiedzieć, że Ty też możesz. Czasami naprawdę niewiele trzeba, żeby spełnić swoje marzenia. A czasem jedyna rzecz, która nam na to nie pozwala to głowa. Głowa, a raczej myśli, które nas blokują i przez które pojawiają się wątpliwości. Wiesz, one zawsze będą. Będą atakować Ciebie i mnie z każdej strony. Jak je wywalisz drzwiami to wejdą oknami itd, itp..

Ale chyba nie będziemy się nimi przejmować?! Bo po co? Olejemy je razem i osiągniemy to, co chcemy osiągnąć. Zdobędziemy to, o czym kiedyś nawet nam się nie śniło. Nie musimy być piękni, młodzi i bogaci. Wystarczy, że jesteśmy sobą i zaczynamy działać tu i teraz. Nie boimy się wyzwań i chcemy zmienić świat na lepsze. Wspólnie na pewno damy radę! Myślimy pozytywnie i będzie dobrze! Mam tylko do Ciebie jedną prośbę. Nie musisz odpisywać na ten post dziesięcioma zdaniami współrzędnie złożonymi na dwie strony A4, wystarczy, że dasz znać w komentarzu, że jesteś, że czytasz. Nie wiem, wstawisz buźkę, podasz link do swojej stronki. Ale wiedz, że będzie mi bardzo miło jeśli napiszesz, że też działasz i też starasz się myśleć pozytywnie. Dziękuję Ci za wszystkie komentarze. Dziękuję, że czasami tu wpadasz. To naprawdę motywuję do dalszego pisania i dodaję mi pozytywnej energii!!

Czy powiedziałeś to już swoim bliskim?

Te trzy proste słowa. Tylko tyle. A tak wiele znaczą. Tyle potrafią zmienić. Tak bardzo potrafią ucieszyć.

Nerkę dostałam w ramach współpracy ze sklepem internetowym mocem.pl. Nie za bardzo szybka wysyłka, ponieważ musieli ściągnąć produkt z innego sklepu - cupsell. Co jest dla mnie minusem - nie mają własnego sklepu internetowego tylko korzystają z usług innego. Czy opakowanie estetycznie wykonane? Zależy z której strony patrzeć. Sklep cupsell zapakował produkt profesjonalnie, natomiast firma mocem.. ehh.. produkt zapakowany w reklamówę od biedry nie za ładnie wyglądał, więc pozwoliłam sobie oszczędzić jednego zdjęcia. Podsumowanie? Firma który niby nie jest początkującą, ale niestety na taką wygląda. Firma która wymagała ode mnie za wiele w zamian za takie "coś". Na szczęście nie na wszystkie warunki się zgodziłam. Produkt? Jest okej. I w sumie tylko tyle tutaj powiem. 

kliknij tutaj aby wejść do sklepu z ciuszkami
kliknij tutaj aby wejść do sklepu z zaproszeniami