Padłam „ofiarą” zabawy w wypisanie 50 faktów o sobie.
Niekiedy pewne rzeczy wydawały mi
się zbyt oczywiste
i nieciekawe, by o nich pisać. No ale udało się.
Dzisiaj nieco inaczej, ale mam nadzieję,
- Marzę o podróży do USA i Hiszpanii.
- Mam słabość do seriali takich jak Przyjaciółki i Pierwsza miłość.
- Jak byłam mała, to chciałam być detektywem.
- Uwielbiam jeść smażone buraczki i chińszczyznę mojego taty.
- W restauracjach jem najczęściej albo kurczaka w sosie słodko kwaśnym albo nuggetsy.
- ZAWSZE jest mi zimno.
- Szczupła figura po mamie. Jem, jem, jem i nic nie tyję.
- Zawsze zasypiam w skarpetkach, niezależnie od pory roku.
- Robię masę zdjęć i nigdy ich nie wywołuję, chociaż co roku obiecuję sobie, że zrobię wielki album ze wszystkimi moimi podróżami.
- Marzę o tym, żeby umieć mówić po hiszpańsku, chociaż nigdy nie uczyłam się tego języka.
- Nie mam na imię Paulina, tylko Paula.
- Uwielbiam szafirki, tulipany i czerwone róże.
- Kiedy jestem nad morzem, jestem cholernie szczęśliwa.
- Jestem kąpana w gorącej wodzie. Bardzo niecierpliwa. Wszystko chcę na już.
- Marzę o tym, by zostać fotografem, studiować w tym kierunku i robić dobre zdjęcia.
- Bardzo lubię, kiedy mężczyźni są gentlemanami.
- Jestem straszliwą bałaganiarą, ale lubię mieć posprzątane. Więc sprzątam, sprzątam, sprzątam...
- Często jestem chora na podróż, muszę od czasu do czasu gdzieś wyjechać.
- Nie znoszę jak ktoś grzebie w moich rzeczach i sprząta za mnie. Nie mogę wtedy nic znaleźć.
- Na ważne spotkania, do pracy - nigdy się nie spóźniam. Za to do znajomych - zawsze.
- Uczyłam się angielskiego, niemieckiego i rosyjskiego. Niemieckiego uczę się dalej.
- Bardzo wcześnie sama nauczyłam się czytać.
- W podstawówce brałam udział w konkursach i byłam jedną z najlepszych z ortografii.
- W gimnazjum tańczyłam towarzyski, później hip-hop, dancehall i twerk.
- Śpiewałam w szkolnym chórku i byłam na jednych zawodach na których zajęłam 1 miejsce.
- Lubię śpiewać od dziecka do dziś, ale tylko wtedy gdy nikt nie słyszy.
- Bardzo lubię jeść gruszki i mandarynki.
- Jestem bardzo uparta, jak coś zacznę, to chcę to skończyć.
- Jako dziecko zwiedziłam prawie całą Europę, przez co miałam wspaniałe dzieciństwo.
- Od zawsze interesuję się fotografią i podróżowaniem. Liczę na to, że zdążę zwiedzić cały świat.
- W podstawówce przeczytałam wszystkie części "Gęsia Skórka".
- Chciałabym zamieszkać we Wrocławiu lub w Anglii.
- Nie jadam grzybów, w ogóle. Pieczarek też nie. No, chyba że na pizzy.
- NIENAWIDZĘ, kiedy ktoś strzela kostkami w palcach. Brrr.
- Chciałabym zrobić sobie tatuaż, ale wciąż nie mogę się zdecydować na wzór.
- Troszkę boję się igieł i programów z chirurgami. Podczas pobierania krwi zawsze patrzę w ścianę.
- Nigdy nie pamiętam, że już coś komuś mówiłam i powtarzam tę samą historię wielokrotnie, dopóki ktoś mi nie przerwie.
- Mam problem z zapamiętywaniem imion nowo poznanych ludzi.
- Nienawidzę rodzynek. Świadomość o ich obecności w cieście powoduje, że nie jestem w stanie zjeść nawet kawałka.
- Uwielbiam pływać. Jako dziecko spędzałam sporo czasu w basenie i to właśnie tam pływanie sprawia mi najwięcej przyjemności. W morzu nie czuję się już tak dobrze.
- Bardzo nie lubię wcześnie wstawać, zdecydowanie jestem typem „sowy”.
- Mój ulubiony kolor to niebieski i większość jego odcieni. Bardzo lubię też czerń i fiolet.
- Lubię nosić sukienki, ale bardzo rzadko to robię. Zupełnie nie wiem dlaczego.
- Jestem zodiakalnym strzelcem i lubię czasem poczytać horoskopy.
- Moją pierwszą pracą w życiu było sadzenie por, później budka z lodami i goframi.
- Gdy spodoba mi się jakaś piosenka, to potrafię słuchać jej przez kilka dni na okrągło.
- Uwielbiam czasem zjeść niezdrową zupkę chińską - pomidorową.
- Uwieeeeeeelbiam małe dzieci. Często zajmuję się dziećmi starszej siostry.
- Jestem bardzo wrażliwa i bardzo łatwo mnie zranić.
- BARDZO nie toleruję chamstwa, jeśli ktoś raz to zrobi, ma przechlapane u mnie do końca życia!
NO,
TO
TYLE.
UFFF!
BONUS.
dla
tych
co
dotrwali
do
końca.
Buziaki! ♥
Moją pierwszą pracą było natomiast zbieranie wiśni( a może to były czereśnie?) na sadach ;) nie polecam tego nikomu, chyba że jesteście bardzo zdesperowani! :D i też uwielbiam czerwone róże, pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńOjejku to już w ogóle ciężka praca :) Również Cię pozdrawiam!
Usuń